Co ma wiedźmin do wiatraka, czyli czy etnografia potrzebna jest projektantom gier?

  • Dodano: 11.01.2021

***

Dopiero niedawno, ładnych kilka lat po premierze, miałem okazję zapoznać się z jednym z najwybitniejszych dzieł sztuki developerskiej – grą „Wiedźmin 3. Dziki Gon”. Gra oszałamia swoim rozmachem, a także pięknie przedstawionym, bogatym i otwartym światem. Od samego początku wrzuceni jesteśmy w wir wydarzeń, a naszym pierwszym zadaniem, po wcieleniu się w wiedźmina Geralta, jest odnalezienie Yennefer. Wraz z Vesemirem (naszym wiedźmińskim mentorem) przybywamy do Białego Sadu – wsi leżącej pół dnia drogi od stolicy Temerii, Wyzimy.

Temeria to jedno z królestw z fikcyjnego, wykreowanego przez Andrzeja Sapkowskiego świata. Pojawia się w książkach, komiksach, grach i serialach. Wiemy, że jest jednym z najbogatszych krajów północy. W krajobrazie Temerii dominują pola uprawne, jednak nie brak tam lasów, a gospodarka kraju opiera się głównie na uprawie roli, produkcji przeróżnych towarów, handlu oraz wydobyciu cennych surowców mineralnych, kruszców i metali szlachetnych pochodzących przede wszystkim z gór Mahakamu.

Wędrując po Temerii spotykamy miasta (jak Wyzima) i różnej wielkości wsie. Przy jednej z nich, wspomnianym Biały Sadzie, znajduje się wiatrak.

Świat gry, podobnie jak książki, to oczywiście fantasy, ale czerpiące obficie z estetyki średniowiecza i renesansu. Napotkanie wiatraka nie jest więc niczym dziwny, zwłaszcza biorąc pod uwagę rolniczy charakter Temerii. W realu wiatraki na naszych ziemiach pojawiły się w XIII wieku (najstarszy w Wielkopolsce wspomniany jest wiatrak w Kobylinie. To 1303 rok). Przez kilka wieków były one jedynymi na wsi przedsiębiorstwami przetwórstwa zbożowego o napędzie mechanicznym.

Mechanizmem poruszającym były w wiatraku śmigła (śmigi), które widzimy na screenie. Wiatrak wybudowany na niewielkim wzniesieniu, w pobliżu nie ma wielkich kompleksów leśnych, które mogłyby blokować wiatr. Coś tu jednak nie pasuje...

Podchodzimy bliżej, żeby sprawdzić jaki to typ wiatraka. Zakładamy, że będzie to koźlak.

Zaglądamy i faktycznie, mamy coś na kształt kozła. Cechą charakterystyczną tego typu wiatraków jest to, że cały budynek wraz ze skrzydłami jest obracalny wokół pionowego, drewnianego słupa tzw. sztembra. Sztember podparty jest najczęściej czterema zastrzałami, a jego dolne zakończenie tkwi w dwóch krzyżujących się podwalinach. Tak skonstruowane podparcie budynku wiatraka nosi nazwę kozła. Niestety, w tym wiatraku Geralt nie dostrzegł podwalin, ani tak ważnego sztembra. To na nim, poniżej miejsca zaczopowania zastrzałów, powinno być zamontowane siodło, tj. element konstrukcyjny złożony z czterech krótkich belek, na którym leżą dwie belki dłuższe podtrzymujące budynek wiatraka i wraz z nim obracają się wokół kozła. Taką samą rolę pełniła mącznica, tj. pozioma belka osadzona na końcu nieruchomego słupa, a umieszczona poprzecznie w stosunku do belek, leżących na siodle. Czy jest tutaj mącznica? Tego nie wiem, bo do środka nie udało mi się dostać. Zresztą, gdyby była, to na czym by się opierała? Nie ma sztembra, więc wiatraka nie można obrócić w kierunku wiatru. Zresztą brakuje tu też dyszla, który do tego służy. Nawet gdyby był, to wiatraka nie byłoby jak obrócić, gdyż jest on za blisko skarpy. Nie byłoby miejsca na pracę z dyszlem, którego długość to ładnych parę metrów...

Ok, widzieliśmy śmigła, to gdzie jest wejście? Powinno być po przeciwnej do śmigieł stronie. Nic z tego. Wejście do wnętrza wiatraka umiejscowiono na froncie, przy śmigłach.

Takie ich umiejscowienie jest niepraktyczne i niebezpieczne...

Wędrując po Kontynencie (wykreowany w książkach Sapkowskiego świat nie ma nazwy, a ta podana tutaj pojawiła się w grze fabularnej i np. serialu Netflixa) spotkamy jeszcze wiatraki, młyny wodne, karczmy i inne obiekty użyteczności społecznej. Być może w przyszłości się im przyjrzymy. Kto wie?

Gdyby ktoś chciał sprawdzić, jak wygląda przedstawiony świat we wcześniejszych odsłonach przygód wirtualnego Geralta, to kilka lat temu bloger Maurycy z portalu gameplay.pl przygotował trzyczęściowy cykl wpisów „Wiedźmin – Wsi spokojna, wsi wesoła...”. Nas powinny zainteresować zwłaszcza dwa pierwsze teksty, które dotyczą układu wsi i budownictwa w grze .

https://gameplay.pl/news.asp?ID=81278

https://gameplay.pl/news.asp?ID=82778

Twórcy gry inspirowali się krajobrazami dawnej Polski, przynajmniej w odniesieniu do wsi. Nie było zapewne ich zamiarem idealne odwzorowanie kształtów wsi, rozmieszczenia budynków, jak sam ich wygląd. Zresztą nie o to w grach tego typu chodzi. Prawda?

 

Wszystkie screeny pochodzą z gry „Wiedźmin 3. Dziki Gon” wydanej przez CD Projekt Red. Tu – niestety, bo okrojonego z graficznych fajerwerków – wydanie z Nintendo Switch. Tylko takim dysponuję...

 

 

JK