Człowiek jest miarą wszystkich rzeczy
***
Waga szalkowa (zdjęcie ze zbiorów MPP na Lednicy)
Tytułowe słowa, przypisywane Protagorasowi z Abdery, odnoszą się do filozofii, do człowieka, jako źródła poznania. My odczytamy je dosłownie, bo człowiek faktycznie był (i jest) miarą, nie wszystkich, ale miar długości z pewnością.
Słowiański system miar miał charakter antropologiczny, gdyż to człowiek i wykonywana przez niego praca była jego źródłem. Jak uważają badacze, był to system oryginalny, jednak wraz z rozwojem stosunków międzyplemiennych i zmieniających się stosunków społeczno-gospodarczych następowały zapożyczenia, które wyciskały na nim swoje piętno. Z czasem zaczęły do nas przenikać elementy systemów europejskich, modyfikując rodzime jednostki lub utożsamiając się z nimi jedynie przez przyjęcie nazwy.
MIARY DŁUGOŚCI
Mierzenie długości, jako wynik mierzenia odległości, dało początek wszelkiemu mierzeniu, dzięki temu, że służyło ono do poznania wielkości liniowych. Jako jednostki miernicze służyły tutaj szerokość palca (cal), dłoni, pięści (4 palce), długość piędzi (odległość między końcami kciuka i palca środkowego lub małego rozwartej dłoni), stopy oraz obwodu głowy. Większe odległości mierzono według niektórych czynności człowieka: wyciągnięte poziomo ręce (około 178 cm) lub średnia wysokość postawy człowieka przy rozstawionych nogach, liczona od ziemi do ramion (ok. 148 cm). Tak powstały takie jednostki, jak sążnie (sągi, siąg). Większe odległości szacowano liczbą kroków lub czasem zużytym na jej przebycie albo liczbą koniecznych odpoczynków. Tak powstało stajanie, wiorsta i mila. Jednostkę miary odległości określał również rzut kamieniem, toporem czy strzałą. Pewną rolę odegrała donośność ryku bydła, odgłos uderzenia siekierą w drzewo itp.
MIARY POWIERZCHNI
Miary powierzchni miały charakter produkcyjny, a określenia takie, jak: rodzina, dom, dworzyszcze czy dym, utrzymały się niezwykle długo, ale nawet służyły do celów fiskalnych. Najstarszą jednostką była włóka, czyli obszar, który można było uprawiać za pomocą pary wołów i zebrać zeń plony (przy systemie dwupolowym odpowiada mu średnio 8 ha). Jednostka ta była względna, gdyż zależała zarówno od gleby, jak i jakości wołów, stąd z czasem zaczęto używać nazw wziętych od narzędzi, jak radło, socha, a później pług. Mniejszymi jednostkami były w użyciu zagony (miał pewną określoną liczbę skib), lechy, składy i skiby. Używano też łanów (i półłanków), mórg (i półmórg) oraz jutrzyn.
MIARY OBJĘTOŚCI
U ludów słowiańskich biorą one początek od używanych naczyń, zróżnicowanych w zależności od pracy wykonywanej przez ich użytkowników. Najczęściej były to naczynia konsumpcyjne, transportowe lub produkcyjne. Mierzono nimi zarówno płyny, jak i cała stałe, sypne. Nie były to jednak określone jednostki, ale ze względu na powszechność ich używania umożliwiały orientację w szacunku ilości i pojemności.
Wśród miar objętości pojawiały się: garniec, korzec, spąd (beczka), w przypadku zboża - garść, zaś lnu i konopi - kądziel. Wzorem były niekiedy miary rzymskie, zwłaszcza amfora mieszcząca ok. 26 l. Dla miodu podstawową jednostką była tzw. rączka, 0,75-3 l.
JEDNOSTKI MASY
Jednostki wagi powstały w wyniku rodzącej się wymiany dóbr, które musiały być porównywane i oceniane. Funkcje te zaczęły pełnić wagi i odważniki (nie były stałe, gdyż mogły to być np. odpowiednio dobrane kamienie). Jednostki wagi dzieliły się na pieniężne i handlowe. Wzorcem dla jednostek pieniężnych była waga monety podstawowej, którą początkowo był dirhem arabski (3,5 - 4,2 g). Jednostkami większymi była np. grzywna. Podstawowym odważnikiem handlowym u Słowian był funt (staroruski to ok. 410 g, a w Polsce w XIII w. wynosił 318 g), na Rusi bezmian (1,02 kg), wzorowane na wagach rzymskich i arabskich.
JK