Czy w średniowieczu tworzono komiksy? Kilka słów o historii komiksu i historii w komiksie

  • Dodano: 04.06.2020

***

Wpisując w popularnej wyszukiwarce frazę „najstarszy polski komiks” na pierwszej stronie z wynikami trafimy na odnośnik do audycji Polskiego Radia. W prowadzonej przez Romana Czejarka rozmowie z cyklu „Jedyne takie miejsce” Barbara Nowicka (z Muzeum Archidiecezji Gnieźnieńskiej) stwierdza, że najstarszym polskim komiksem jest, a raczej są Drzwi Gnieźnieńskie.

Drzwi portalu kruchty Bazyliki Gnieźnieńskiej (zdjęcie z domeny publicznej)

Definicji komiksu jest wiele, najprostsza i najkrótsza mówi, że jest to sztuka sekwencyjna. Oznacza to sposób opowiadania historii za pomocą obrazków. Protoplastów tak rozumianego komiksu moglibyśmy więc szukać już w malowidłach z jaskiń, piramid i papirusów, czy średniowiecznych fresków.

Drzwi Gnieźnieńskie składają się z dwóch skrzydeł nierównej wielkości. Na każdym z nich znajdują się ramki – kwatery z przedstawionymi scenami z życia św. Wojciecha. Razem tworzą one cykl, rozpoczynający się dolną kwaterą lewego skrzydła i kończący się dolną kwaterą prawego skrzydła. Lewe skrzydło obejmuje okres życia świętego poprzedzający jego przybycie do Polski. Prawe skrzydła zawiera sceny związane z misją i męczeńską śmiercią w Prusach.

Mamy „strony”, „kadry” i ułożone kolejno „ilustracje” opowiadające historię świętego. Czy jest to jednak komiks? Oczywiście nie, ale to porównanie jest bardzo – nomen omen – obrazowe i faktycznie może trafić do odbiorców, zwłaszcza młodszych (co zresztą potwierdziła p. Nowicka we wspomnianej rozmowie). Komiks nie powstał w średniowieczu, ale powstały u jego kresu wynalazek się do tego walnie przyczynił. Dzięki drukowi z czasem zaczęły się pojawiać wydawane w dużych nakładach gazety. To właśnie na łamach prasy u schyłku XIX wieku pojawił się komiks. Występował tam obok powieści w odcinkach lub zamiast nich, i w tej formie stanowił rysunkową odmianę prasowego serialu. Historycy i badacze komiksu za moment przełomowy uważają czas pomiędzy 1894 a 1896 rokiem. W tym czasie Richard Felton Outcault, rysownik związany z magazynem „New York World” (wydawanym przez J. Pulitzera) tworzył humorystyczne rysunki układające się w cykl zatytułowany „Hogan's Alley”. Pokazywał na nich w humorystycznym świetle życie ubogich mieszkańców wielkiego miasta, a wśród postaci, które występowały na obrazkach, pojawiał się często łysy malec, ubrany w nocną koszule. To on stał się pierwszym komiksowym bohaterem, znanym jako „The Yellow Kid”.

The Yellow Kid (zdjęcie z domeny publicznej)

Za pierwszy polski komiks uznaje się „Przygody szalonego Grzesia”, które zaczęły się ukazywać w lutym 1919 roku w lwowskim tygodniku „Szczutek”. Najbardziej znanym bohaterem komiksowym z pierwszych lat istnienia tej formy sztuki nie jest jednak Grzesio, a... Koziołek Matołek. Ta znana (chyba?) wszystkim powstać stworzona przez Kornela Makuszyńskiego i narysowana przez Mariana Walentynowicza pochodzi właśnie z opowieści obrazkowej, komiksu z przełomu 1932/33.

Okładka pierwszego wydania "120 przygód Koziołka-Matołka" (źródło)

Po wojnie mieliśmy krótki przestój, ale w 1957 roku ukazał się „Tytus, Romek i A'Tomek” (do dzisiaj ukazują się przygody uczłowieczonego szympansa i jego kompanów). Potem poszło z górki: Kajko i Kokosz, Kapitan Żbik, Kleks, Funky Koval, Binio Bill, Wilq, Lil i Put (kolejność zupełnie przypadkowa).

Komiks przeszedł długą drogę. Zaczynał od krótkich, humorystycznych historyjek, przeszedł przez opowieści awanturnicze, pod koniec lat trzydziestych pojawili się superbohaterowie. To właśnie z Batmanem, czy Supermanem najczęściej się kojarzy komiks. Owszem, komiksy superbohaterskie cieszą się ogromną popularnością, ale nie są jedynymi protagonistami opowieści obrazkowych. Dziś komiksy poruszają praktycznie każdą możliwą tematykę – społeczną, ekologiczną, ekonomiczną, polityczną. Również historyczną. Mało tego, jak pisze badacz komiksu Adam Rusek: „Termin 'komiks historyczny' jest w naszym kraju od kilku lat pojęciem modnym i często używanym – o czym świadczy chociażby I Festiwal Komiksu Historycznego zorganizowany w czerwcu w Warszawie i seria spotkań poświęconych zjawisku podczas ostatnich Warszawskich Spotkań Komiksowych. Powstały już nawet dwie książki na temat sposobu ujmowania w polskich komiksach historii (Justyny Czai Historia Polski w komiksowych kadrach i Bartłomieja Janickiego Polski komiks historyczny), a Papcio Chmiel zmienił swój słynny serial humorystyczny w półżartobliwe wykłady z dziejów Polski (na szczęście nie całych: na razie Tytus et consortes walczą pod Grunwaldem z Krzyżakami, pod Warszawą z bolszewikami, w Warszawie zaś z hitlerowcami) dla maluczkich” [cały jego tekst przeczytacie TUTAJ].

W zależności od tego, kto bierze się za definiowanie komiksu historycznego, nacisk kładzie na inne akcenty. Autor cytowane tekstu odnosi się do zapisu dyskusji internetowej pomiędzy studentem historii a studentką bibliotekoznawstwa. Dla studenta historii „komiks historyczny to taki, który skupia się na przedstawieniu pewnych konkretnych, udokumentowanych, prawdziwych wydarzeń z przeszłości”. Tu mieściłyby się więc komiksy źródłowe albo dokumentalne, starające się wiernie odtworzyć prawdę historyczną (lub to, co za nią się uważa). Dla studentki bibliotekoznawstwa „za komiks historyczny można uważać taki komiks, który opowiada o wydarzeniach udokumentowanych i/lub o wydarzeniach niekoniecznie prawdziwych, ale dziejących się w czasach historycznych, jak również taki, który opowiada o życiu w danym okresie historycznym”. Tu, poza wspomnianymi wyżej, znalazłyby się wszelkie opowieści fikcyjne (humorystyczne, na serio: przygodowe, obyczajowe itp.) osadzone w konkretnej, określonej przeszłości (przy czym nie jest jasne, czy jest to przeszłość wyłącznie dla odbiorcy, czy także dla twórcy komiksu).

Bitwa pod Cedynia, kadr z komiksu „O Mieszku I i jego synu Bolesławie Chrobrym” z serii „Początki państwa polskiego” autorstwa Barbary Seidler (tekst) i Mirosława Kurzawy (ilustracje). Wydawnictwo „Sport i turystyka”, Warszawa 1981.

W przedstawionych powyżej podejściach kryterium podziału jest fabuła opowieści; z kolei Bartłomiej Janicki w książce „Polski komiks historyczny” proponuje definicję teleologiczną: „komiks historyczny to narracja obrazkowa, której treść stanowi relacja o przeszłości, a jej celem jest fabularyzowana rekonstrukcja wydarzeń historycznych, przedstawienie postaci historycznych, faktów, legend lub wspomnień składających się na przedmiot zainteresowań historyka”.

Mając za sobą wprowadzenie teoretyczne, przejść możemy do przybliżenia komiksów historycznych. To jednak w następnym poście...