Komiksowe początki Polski

  • Dodano: 12.03.2021

***

Chrzest Mieszka, kadr z komiksu „O Mieszku I i jego synu Bolesławie Chrobrym” z serii „Początki państwa polskiego” autorstwa Barbary Seidler (tekst) i Mirosława Kurzawy (ilustracje). Wydawnictwo „Sport i turystyka”, Warszawa 1981.


 

Wierni czytelnicy bloga (ciekawe, czy tacy są?) zauważyli, że toczy się na nim kilka tekstowych "seriali". Sam zacząłem cykl o komiksach, o żywiołach, konwenansie, ludowej astronomii... Dziś wrócimy do tego pierwszego, komiksowego.

Historia w komiksach pojawia się praktycznie od początków jego istnienia. Była ona jednak traktowana jako pretekst i tło dla opowieści przygodowych, a twórcy korzystali z niej tak, jak korzysta się z konwencji gatunkowych. Komiks miał być przede wszystkim rozrywką, niezobowiązującą lekturą, głównie dla młodszego odbiorcy. J. Szyłak przywołuje w tym kontekście jeden z najpopularniejszych komiksów w Polsce – „Thorgal” ze scenariuszem Jeana Van Hamme'a i rysunkami Grzegorza Rosińskiego. Akcja komiksu rozgrywa się w świecie wikingów, o których życiu z komiksu niewiele się jednak dowiemy. Jak pisze Jerzy Szyłak: „Twórcy komiksu posługują się z duża dowolnością skandynawskimi nazwami, wykorzystują kilka charakterystycznych dla tamtej kultury elementów (jak długie lodzie – drakkary, czy rogate hełmy, których jak twierdzą dziś historycy wikingowie jednak wcale nie nosili), wplatają w fabułę wątki ze skandynawskiej mitologii, ale równie chętnie wykorzystują motywy z science fiction i opowieści grozy”.

Istnieje jednak komiks stricte historyczny, definiowany jako „narracja obrazkowa, której treść stanowi relacja o przeszłości, a jej celem jest fabularyzowana rekonstrukcja wydarzeń historycznych, przedstawienie postaci historycznych, faktów, legend lub wspomnień składających się na przedmiot zainteresowań historyka” (Bartłomiej Janicki w książce „Polski komiks historyczny”).

W dziedzinie komiksu historycznego pod wieloma względami wzorcowa była publikacja Histoire de France en bandes dessinées (Historie Francji w komiksie), którą w latach 1976-1978 wydało wydawnictwo Larousse (opublikowano 24 tomy). Pracowało przy nim sześciu scenarzystów oraz wielu rysowników. Nad całością przedsięwzięcia czuwali konsultanci historycy, których zadaniem była dbałość o dochowanie wierności faktom oraz realiom epoki ukazywanej w komiksach. Twórcy mieli bowiem pokazać nie tylko najważniejsze zdarzenia z dziejów Francji, lecz także przemiany w architekturze, strojach i obyczajach, również tych codziennych.

W warstwie fabularnej komiks ten nie wznosił się jednak zbytnio ponad poziom bryka: przedstawiał serię słynnych zdarzeń i sławne postacie wygłaszające wiekopomne kwestie. W warstwie graficznej było to dzieło dość tradycyjne. Twórcom chodziło przede wszystkim o przybliżenie czytelnikom przeszłości, a do tego zastosowany styl rysunków nadawał się idealnie.

W Polsce komiks historyczny od początku XXI w. rozwija się bardzo dynamicznie. Gatunek ten zyskał sobie przychylność i odbiorców, i krytyków. Publikacje ukazujące dzieje Polski są zarówno popularną rozrywką, jak i służą celom edukacyjnym oraz promocyjnym. Po taką formę graficzno-literacką sięgają już nie tylko wydawcy, lecz także muzea, ośrodki kultury, samorządy, instytucje ogólnokrajowe i lokalne. Polski komiks historyczny stał się zjawiskiem oryginalnym w kraju, ale wyróżnia się również na tle innych zjawisk zachodzących w komiksie na świecie. Zdecydowana większość wydawanych w naszym kraju komiksów historycznych dotyczy wydarzeń z XX wieku. Spowodowane jest to najprawdopodobniej tym, że pamięć np. o II wojnie światowej jest ciągle bardzo żywa, odcisnęła wszak silne piętno na polskiej historii. Są też powody bardziej praktyczne, na temat nie tak znowu odległych wydarzeń jest nieporównywalnie więcej materiałów pomocniczych (mapy, zdjęcia, filmy, pamiętniki, dokumenty), niż na temat np. wczesnego średniowiecza. Komiks historyczny, zwłaszcza ten dotyczący wydarzeń z II wojny i czasów PRL, jest silnie zinstytucjonalizowany. Pieczę nad nimi sprawuje bowiem – w główniej mierze – Instytut Pamięci Narodowej (celujący głównie w komiksy o „żołnierzach wyklętych”).

Pojawiają się jednak na naszym rynku komiksy, które traktują o wydarzeniach z czasów pierwszych Piastów, czy ich legendarnych przodków. Jednym z najstarszych jest złożony z trzech komiksów cykl, znany pod nazwą „Legendarna historia Polski” lub „Legendy polskie” (chociaż to nie była jego nazwa oficjalna). W skład serii wydanej przez Wydawnictwo Sport i Turystyka wchodzą następujące komiksy:

  1. O Smoku Wawelskim i królewnie Wandzie (pierwsze wydanie 1974);

  2. Opowieść o Popielu i myszach (pierwsze wydanie 1977);

  3. O Piaście Kołodzieju (pierwsze wydanie 1977).

Pierwsze wydania ukazały się w latach 70., ale doczekały się licznych dodruków. Kolejne wydania ukazały się w latach 80. w ogromnych nakładach, co świadczy o skali zainteresowania tym komiksem. Nowa edycja, która łącząca w jednym tomie 3 zeszyty z tekstami w języku polskim i angielskim, ukazała się nakładem wydawnictwa Egmont w 2007 roku. Wyprzedała się błyskawicznie, a dziś pojedyncze egzemplarze dostępne na rynku wtórnym osiągają zawrotne kwoty.

Zgodnie z relacją autorki scenariusza – Barbary Seidler – powstały one na zamówienie Fundacji Kościuszkowskiej. Jej ówczesny prezes – Eugene Kusielewicz zażyczył sobie, żeby polskie dzieci uczące się języka polskiego w Stanach miały komiks dwujęzyczny, a tematem ich miały być historyczne wydarzenia najlepiej coś z historii Polski, lub jej legendarnych początków. Dlatego też komiksy z tej serii zawierały dymki zarówno w języku polskim, jak i angielskim. Pomysł jednak został przyjęty z tak wielkim uznaniem, że bliźniacze wersje stworzono w językach francuskim, niemieckim i rosyjskim.

Początkowo jako rysownika autorka widziała Jana Marcina Szacnera, ale ten nie podjął się tego zadania. Odesłał Sidlerową do młodego rysownika – dziś jednego z najwybitniejszych przedstawicieli sztuki komiksowej – Grzegorza Rosińskiego.

W warstwie tekstowej widać więcej nawiązań do legend, niż np. do „Starej Baśni” Kraszewskiego. Autorka nie boi się też na wprowadzenie nowych wątków. W opowieści o smoku wawelskim za jego zabiciem stoi Sławko, uczeń szewczyka Skuby.

Opisywane powyżej komiksy odniosły ogromny sukces, gdyż seria doczekała się kontynuacji. Tym razem na tapet wzięto historyczne początki Polski. Nowy cykl otwierał komiks o czasach Mieszka I. Całość składała się z czterech tomów:

  1. „O Mieszku I i jego synu Bolesławie Chrobrym” (rysunki Mirosław Kurzawa), 1981;

  2. „Bolesław Krzywousty” (rysunki Marek Szyszko), 1984;

  3. „Władysław Łokietek” (rysunki Marek Szyszko), 1985;

  4. „Kazimierz Wielki” (rysunki Marek Szyszko), 1988.

Za komiksy nadal odpowiadało Wydawnictwo Sport i Turystyka. Podobnie, jak w serii o legendach, tak i tu były dwujęzyczne – oprócz języka polskiego treść tłumaczona była na jeden z czterech języków: angielski, francuski, niemiecki lub rosyjski. W warstwie fabularnej komiksy te przedstawiały wyłącznie serię przełomowych wydarzeń z życia danego władcy. Dodatkowo każdy zeszyt zawiera krótką notkę biograficzną prezentowanego władcy, a także dwujęzyczny słowniczek wyrazów użytych w tłumaczeniu.

 

JK