Pizza vs etnologia

  • Dodano: 10.02.2022

***

Agehananda Bharati i Dalajlama
 
Wczoraj świętowaliśmy dwie ważne (dla niektórych) rzeczy. Jedna z nich pozostaje raczej niszowym i niekoniecznie znanym polem humanistyki. Druga natomiast ma znajomy kształt i smak,
którego chociaż raz w życiu przeczytał każdy czytający te słowa. 
Kiedyś na mediach społecznościowych ktoś zażartował, że na sto walk etnologii z pizzą, pizza wygrałaby ponad sto. Może istnieje sposób na pokojowe rozwiązanie sporu? Najlepszym, bo najprostszym rozwiązaniem byłoby zasiąść do namysłu nad etnologią i antropologią kulturową z kawałkiem pizzy w ręku. 
Jeśli chciałoby się sięgnąć poziom wyżej, można spróbować zastosować narzędzia antropologiczne do zbadania kulturowego fenomenu pizzy. Zresztą to właśnie włoski placek dał nazwę pewnemu ciekawemu zjawisku. 
Pizza pochodzi rzecz jasna z Włoch. Większość wariantów pochodzi z Europy (w tym nieśmiertelna baza mozzarelli, pomidorów i bazylii). Jednak zostały one w znaczący sposób rozwinięte przez niezwykle liczną włoską diasporę w USA. To dzięki popularności pizzy w Stanach, powróciła ona do Europy, ba! do samych Włoch w wariancie amerykańskim. Co ciekawe, zmieniło to sposób w jaki tworzy i podaje się pizzę, tak by (np. wśród turystów) wywołać wrażenie "autentycznej włoskiej pizzy". Co wpłynęło na amerykańskie pizzerie, które zaczęto stylizować na "autentycznie włoskie". 
To ciekawe zjawisko ma też przełożenie na zyskującego popularność w Polsce kurczaka tikka masala. Powstał w Wielkiej Brytanii, w której mieszka wielu migrantów i ludzie z pochodzeniem indyjskim. Tikka masala powstała w oparciu o indyjską kuchnię, by następnie trafić do Indii i tam zdobyć wielką popularność. Efekt ten nie odnosi się wyłącznie do jedzenia. Niektórzy wskazują, że irlandzkie święto, jakim jest dzień świętego Patryka, stało się festiwalem w formie którą znamy nie w Dublinie, ale w Nowym Jorku. To Amerykanie irlandzkiego pochodzenia zaczęli świętować swoją tożsamość w ten sposób, a w samym Dublinie parada zawitała w 1931 roku. 
Przykłady można mnożyć i dotyczą one sfery jedzenia, filmów, ubioru, jak i religii czy duchowości.
Profesor antropologii Agehananda Bharati, który zwrócił uwagę na te zjawisko w latach 70. (używając nieco bardziej wyrafinowanych terminów) również używał przykładu pizzy. 
Dla dziewiętnastowiecznych chłopów z Kalabrii czy Sycylii, którzy sycili się prostą pizzą, widok dzisiejszych opcji byłby szokujący. Ot, chociażby głośna batalia o hawajską pizzę, która wzbudza tyle emocji na internetowych forach. Nota bene została wynaleziona w Kanadzie, przez pochodzącego z Grecji właściciela pizzerii w latach 60., a legenda głosi, że za tym wynalazkiem stała przypadkowo otwarta puszka z ananasem. 
 
Życzymy smacznego (nie tylko etnologom i etnolożkom)! 
 
PB