Początki refleksji nad wierzeniami Słowian
***
Obraz "Przełom" (przed/lub 1909), z cyklu "Nasze bogi słowiańskie", autorstwa Mariana Wawrzenieckiego (1863-1943) Na pierwszym planie przewrócony posąg Światowida, na wzniesieniu powyżej stoi krzyż
Za pioniera badań nad wierzeniami słowiańskimi możemy uznać Adama Czarnockiego, bardziej znanego pod pseudonimem Zorian Dołęga-Chodakowski (żył w latach 1784-1825). Ten miłośnik słowiańszczyzny zbierał i badał ludowe pieśni i podania, ale prowadził też amatorskie badania archeologiczne. W rozprawach (m. in. „O Sławiańszczyźnie przed chrześcijaństwem” z 1818 roku) przedstawił swój pogląd na historię kultury dawnej Słowiańszczyzny (był zwolennikiem teorii o jedności kultury prasłowiańskiej) i program badań ludoznawczych. Chodakowski w okresie romantyzmu wywarł duży wpływ na zainteresowania przeżytkami słowiańskimi w kulturze ludowej. Inne próby opracowania mitologii słowiańskiej i polskiej z tego czasu to m.in. „Mityczna historia Polski i mitologia słowiańska” Kazimierza Szulca, „Cześć bałwochwalcza Słowian i Polski” Joachima Lelewela (opis starych pogańskich kultów, świątyń, kapłanów, obrzędów i obyczajów opierające się na starożytnych opisach podróżników i kronikarzy. Lelewel analizuje te relacje i porównuje wierzenia Słowian do wierzeń i obrzędów innych ludów zamieszkujących Europę, a nawet Azję).
To jednak Bronisław Trentowski uznawany jest za twórcę najoryginalniejszego usystematyzowania słowiańskich wierzeń. Ten znany pedagog i filozof (twórca tzw. filozofii narodowej) swoją wiedzę na ten temat zawarł w dziele „Wiara Słowian, czyli Etyka Wszechświat Piastująca” (1846-47).
Dodajmy, że wszystkie te mitologie były w większości wersjami autorów, którzy je spisywali...
Wiara naszych przedchrześcijańskich przodków inspirowała nie tylko protonaukowców i naukowców, ale obficie czerpali z niej również artyści. Prym wiedzie tu Adama Mickiewicza i jego „Dziady” (obrzęd ten znany u ludów słowiańskich i bałtyckich, głównie zaś na Białorusi i Litwie, jest uroczystością odprawianą ku czci zmarłych. Dziady w zamierzchłych czasach obchodzono 2 razy w roku: na wiosnę i na jesieni. Korzeni tych obrzędów należy szukać w przedchrześcijańskiej obrzędowości słowiańskiej. Istotą dziadów był kontaktach z duszami zmarłych, których przychylność starano się pozyskać).
Zaraz za Mickiewiczem wymienić należałoby Juliusza Słowackiego i jego „Lille Wenedę”, „Balladynę”, czy „Króla-Ducha”. W późniejszym czasie Józefa Ignacego Kraszewskiego i jego „Starą Baśń”, Natalię Dzierżkowską i „Kniazia Iwo”, Stanisława Wyspiańskiego i jego dramaty „Legion”, „Wyzwolenie”. Również malarze, rzeźbiarze i graficy nie przechodzili obojętnie wobec dawnych wierzeń i bogów. Stanisław Jakubowski poświęcił im cykl grafik: „Bogowie Słowian”, zaś Zofia Stryjeńska cykl „Bożki słowiańskie”.
Pierwsze rzetelne próby opisu wiary naszych przodków pochodzą od znakomitego badacza Aleksandra Brücknera i takich jego dzieł jak: „Mitologia słowiańska” z 1918 roku, czy „Mitologia polska. Studium porównawcze” z 1924 roku (obie prace wznowiono dopełnione przez drobniejsze szkice pod tytułem „Mitologia słowiańska i polska” w 1980 roku.).
JK