Suomi

  • Dodano: 16.11.2021

***

Pejzaż fiński (fot. Paweł Bąkowski)

 

W ubiegłym tygodniu w naszym muzeum gościła delegacja z Finlandii. Ten leżący na skandynawskim półwyspie nieskandynawski kraj, znany jest z lasów i tysiąca jezior. Tym razem grupa Finów zawitała nad wody jeziora Lednica.

Nasze muzeum jest partnerem w międzynarodowym projekcie związanym z opieką i popularyzacją dziedzictwa. Jednym z niezaprzeczalnych skarbów naszego muzeum i zarazem pomnikiem dziedzictwa architektonicznego jest oczywiście Wielkopolski Park Etnograficzny, dokąd udało się kilkanaście osób z północnowschodniej Finlandii. Finowie (a w zasadzie w zdecydowanej większości Finki) byli zachwyceni rozmachem naszego skansenu i drewnianą architekturą, która tak różni się od tej znanej w Ostrobotni.

Nazwa "Ostrobotnia" może kojarzyć się geograficznym prymusom z północną częścią Morza Bałtyckiego - i słusznie! Tam właśnie znajduje się zatoka botnicka, znana z bycia skutym lodem domem dla fok bałtyckich. Ostrobotnia to zlatynizowana nazwa pochodząca z języka szwedzkiego, ale nazwa regionu w języku fińskim brzmi: "Pohjanmaa". Charakteryzuje się ona płaską rzeźbą terenu i stosunkowo młodym lasem, bowiem ten pierwotny został wycięty w związku z intensywną gospodarką leśną. Region znany był bowiem jako źródło tworzenie dziegciu potrzebnego w budowie statków. Zwierzęcym symbolem naszych gości jest oczywiście łoś, a drzewnym olsza czarna.

W Ostrobotni poza Finami zamieszkuje tradycyjna mniejszość szwedzka, stąd niektóre tamtejsze miasta są miastami dwujęzycznymi (w tym oficjalnie), przy czym w niektórych miejscach szwedzki jest popularniejszym językiem. Język fiński brzmi dla polskiego ucha bardzo egzotycznie i niełatwo znaleźć podobieństwa z naszą mową, ale warto zauważyć, że język fiński dał światu jedno bardzo ważne słowo. Wyjątkowo nie jest ono długie, bo fińskie słowa bywają naprawdę sporych rozmiarów, ale szczególnie zimą działa rozgrzewającą na wyobraźnię. Jest to oczywiście sauna, która zadomowiła się również w angielszczyźnie. Niekiedy w Polsce dodaje się jeszcze przymiotnik "fińska" lub "sucha" dla odróżnienia od "parowej" czy "tureckiej", chociaż w języku tureckim łaźnia funkcjonuje jako hammam.

Dziś pomimo różnic językowych i kulturowych, próbujemy wspólnie ukazywać dziedzictwo jako interesujący i bogaty zasób treści kulturowych, które jak najbardziej mają zastosowanie i dziś.

 

kiitos!

 

PB