Ważna kartka z kalendarza!
***
„Wszyscy ludzie rodzą się wolni i równi pod względem swej godności i swych praw” – Artykuł 1 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka
W rocznicę uchwalenia przez ONZ Powszechnej deklaracji praw człowieka, która miała miejsce 10 grudnia 1948 w Paryżu, obchodzimy Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka (Human Rights Day).
Wiele osób uważa, że to przede wszystkim święto osób, zaangażowanych w działania na rzecz poszanowania praw i wolności człowieka. Historia mówi nam, jak dużo osób, z różnych kultur i krajów wkładało i wkłada wiele wysiłków w walkę o prawa człowieka, o nasze prawa! Wielu z tych ludzi właśnie z tego powodu doznało prześladowań, niektórych osadzano w więzieniach a nawet skazywano na karę śmierci. Możemy, więc uznać, że Obchody Międzynarodowego Dnia Praw Człowieka są okazją do uczczenia ich odwagi i osiągnięć, ale jest to również dobra okazja do zwrócenia uwagi na współczesne wyzwania w obszarze praw człowieka. W tym roku przypada już 30. rocznica światowej Kampanii 16 Dni Akcji Przeciwko Przemocy ze względu na Płeć. Kampania ta rozpoczyna się w Międzynarodowy Dzień Eliminacji Przemocy Wobec Kobiet a więc 25 listopada i trwała do 10 grudnia, a więc Międzynarodowego Dnia Praw Człowieka. Zabieg ten nie jest przypadkowy, ma, bowiem podkreślić, że przemoc wobec kobiet jest naruszaniem praw człowieka, a odpowiedzialność za jej powstrzymanie i przeciwdziałanie spoczywa na instytucjach publicznych i państwach. 16 Dni Akcji przeciwko przemocy ze względu na płeć, zainicjowane zostało przez Centre for Women’s Global Leadership (CWGL) w 1991 roku w czasie pierwszego Women’s Global Leadership Institute. Przez ostatnich 30 lat ta kilkunastodniowa akcja była realizowana przez instytucje i organizacje na całym świecie. Na przestrzeni ostatnich lat wskazywano, że blisko 73,8 do 80 proc. ofiar przemocy to kobiety. W badaniach i statystykach za ostatnie lata nie widać trendów wskazujących, że sytuacja ulegnie jakiejkolwiek poprawie. Do sytuacji przemocowych dochodzi często w domu, a więc przestrzeni, którą z pozoru uznajemy za najbezpieczniejszą… To takie niby oczywiste, że nikt nie ma prawa bić, szarpać, kaleczyć, poniżać, obrażać… drugiego człowieka. Patrząc jednak na skalę zła, jaka wyłania się choćby z bezdusznych, suchych statystyk może warto zadać sobie pytanie: gdzie ostatecznie zaczynają się powszechne prawa człowieka? Cytując słowa przewodniczącej Komisji Praw Człowieka ONZ – Eleonory Roosevelt, która była siłą napędową w tworzeniu Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka: „W małych miejscach, blisko domu - tak blisko i tak małych, że nie widać ich na żadnej mapie świata.[…] Jeśli te prawa nie mają tam znaczenia, nigdzie nie mają znaczenia. Bez skoordynowanych działań obywatelskich blisko domu, na próżno będziemy szukać postępu w większym świecie.” Dlatego kiedy widzimy, słyszymy albo, choć przypuszczamy, że gdzieś wśród nas dochodzi do przemocy wobec drugiego człowieka reagujmy, nie bądźmy obojętni i pamiętajmy, że ”wszyscy ludzie rodzą się wolni i równi pod względem swej godności i swych praw!”
M.O.